Zasady i efekty diety warzywno-owocowej dr Dąbrowskiej
Dieta dr Dąbrowskiej lub inaczej dieta warzywno-owocowa to niskokaloryczna i niskokaloryczna dieta, zwana również postem Daniela. Ma ona dużą grupę zwolenników oraz niemal tyle samo przeciwników. O zaletach i wadach tej diety możesz poczytać poniżej. Zapoznaj się z jej zasadami, wskazaniami, a może wypróbuj sam, by przekonać się o jej prawdziwej wartości.
Doktor Ewa Dąbrowska ma wieloletnie doświadczenie jako lekarz. Od czasu obrony swojej pracy doktorskiej interesuje się rolą pożywienia na życie człowieka oraz na wykorzystaniu diety do leczenia chorób cywilizacyjnych. Jest propagatorką zdrowego sposobu życia i racjonalnego odżywiania. Jej autorska dieta warzywno – owocowa, pomaga odtruć organizm oraz pobudzić układ immunologiczny, do pracy
Dieta warzywno-owocowa jest głodówką leczniczą, gdyż wartość spożywanych kalorii w ciągu dnia sięga 600. Oparta jest głównie na warzywach i niskocukrowych owocach, dlatego świetnie nadaje się do leczenia otyłości. Nie jest to jednak typowa dieta redukcyjna, lecz dieta, która dzięki produktom bogatym w przeciwutleniacze, działa uzdrawiająco na nasz organizm.
Poza tym głodówka ma na celu uruchomienie odżywiania wewnętrznego tzw. endogennego, dzięki któremu organizm może pozbyć się zdegenerowanych tkanek, złogów i zapasów tkanki tłuszczowej. Organizm wchodzi w tryb samoleczenia, oczyszcza się z toksyn, a chudnięcie jest skutkiem ubocznym stosowania diety.
Największe korzyści ze stosowania diety warzywno-owocowej odczują osoby:
Mimo że dieta dr Dąbrowskiej ma wiele wskazań, to są grupy osób, które tej diety stosować nie mogą.
Należą do nich między innymi:
Przed rozpoczęciem diety należy skontaktować się z lekarzem oraz przeprowadzić badania. Często konieczne jest też ustalenie nowych dawek leków.
Do głównych zalet tej diety należy poprawa zdrowia i samopoczucia. Po przeprowadzeniu postu stan naszego zdrowia widocznie się poprawia, a my pozbywamy się wielu przewlekłych dolegliwości.
Drugą zaletą jest to, że jest ona mało uciążliwa, ponieważ najczęściej jemy świeże owoce i warzywa, które nie potrzebują większej obróbki. Przygotowanie posiłków jest szybkie, łatwe oraz nie wymaga liczenia kalorii, gdyż produkty, które spożywamy, są niskokaloryczne, zawierają sporo błonnika, więc jesteśmy syci, przy niewielkiej podaży kalorii.
Inną zaletą tej diety jest dość szybki spadek wagi. Najwięcej tracimy w początkowej fazie diety, częściowo poprzez utratę wody, jednak później również poprzez utratę zalegających w ciele substancji.
Niektóre osoby skarżą się, zwłaszcza w początkowym okresie stosowania diety na senność, ospałość, biegunki, drżenie rąk, ssanie w żołądku lub ból głowy. Pani dr Dąbrowska tłumaczy takie przejściowe pogorszenie samopoczucia kryzysami ozdrowieńczymi.
Wadą tej diety jest też paradoksalnie zbyt mała liczba posiłków oraz ich niska kaloryczność. Tak niski bilans kaloryczny może nie być wystarczający dla osób, które prowadzą normalny tryb życia. Dieta wyklucza także stosowanie składników, które w niewielkich ilościach są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Dlatego może prowadzić do omdleń, zawrotów głowy i ogólnego osłabienia organizmu. Długotrwałe stosowanie diety, zwłaszcza bez nadzoru lekarza może prowadzić do wyniszczenia organizmu. Dlatego nie wolno stosować jej bez konsultacji z lekarzem, zwłaszcza gdy przyjmujemy leki.
Podczas diety dr Dąbrowskiej dopuszczalne jest spożywanie niskoskrobiowych warzyw oraz owoców. Dieta ta składa się z dwóch etapów. Podczas drugiego etapu tzw. wychodzenia do grupy warzyw i owoców, stopniowo dokładamy wcześniej wyeliminowane produkty np. warzywa skrobiowe, strączkowe, ziarna i orzechy.
Cały okres diety powinien trwać od 2 do 6 tygodni. Wartość kaloryczna posiłków w ciągu dnia wynosi od 400 do 600 kcal. Posiłki składają się jedynie z warzyw i owoców w formie surowej, pieczonej lub gotowanej, najlepiej na parze. Należy spożywać jak najwięcej surowych, nieprzetworzonych warzyw, a także kiszonek. Dzień rozpoczynamy od szklanki wody z cytryną.
Powinno się wykluczyć sól, a zamiast niej stosować zioła. Ewentualnie dopuszcza się niewielkie ilości soli nieoczyszczonej lub himalajskiej. Pijemy niegazowaną wodę, naturalne herbaty ziołowe, soki warzywne oraz wywary z warzyw.
Dieta dr Dąbrowskiej składa się z dwóch etapów Etap pierwszy – odtruwanie, to lecznicza głodówka warzywno-owocowa. Trwa ona w zależności od potrzeb, od tygodnia do 42 dni.
W tym czasie spożywa się warzywa niskoskrobiowe z kilku grup:
Dozwolone są również owoce niskocukrowe, takie jak: jabłka, cytryny, limonki i grapefruity oraz w celach dekoracyjnych owoce jagodowe, kiwi, pomarańcze i pestki granatu.
Warzywa najlepiej jeść na surowo w formie surówek i sałatek. Można je również gotować i jeść w postaci postnej zupy, leczo, bigosu. Przygotowywać z nich warzywne frytki lub burgery, zapiekane w piekarniku. W trakcie postu trzeba pić dużo płynów, w postaci wody, świeżo wyciśniętych soków oraz herbatek owocowych i ziołowych.
Drugi etap tzw. wychodzenie to wyjście z głodówki i przejście na zdrową dietę, której podstawę stanowią zdrowe nieprzetworzone produkty i sezonowe warzywa i owoce. Dlatego też dieta dr Dąbrowskiej uważana jest często za wstęp do zdrowego odżywiania, swoisty wstęp do zmiany nawyków żywieniowych.
Wychodzenie z diety dr Dąbrowskiej powinno trwać tyle samo czasu, co etap pierwszy. Nowe produkty wprowadzamy etapami, zaczynając od wszystkich warzyw i owoców, które były nam dotąd niedostępne. Następnie wzbogacamy je o orzechy i ziarna, kasze, nabiał i ewentualnie mięso. Na tym etapie nadal zakazane są produkty przetworzone, w tym cukier i używki. Jeżeli pominiemy ten etap, przeprowadzimy go za krótko, nieprawidłowo lub wrócimy do poprzednich nawyków żywieniowych, to grozi nam efekt jojo.
Dlatego warto zakupić książkę pani dr Dąbrowskiej, skorzystać z jej aplikacji na telefon lub wyjechać na turnus, gdzie realizowany jest program diety dr Dąbrowskiej. Listę ośrodków można znaleźć na stronie dr Dąbrowskiej.
Opinie na temat diety dr Dąbrowskiej, są różne, jak ludzie którzy je wyrażają. Większość jednak ją sobie chwali, wskazując jako główną zaletę właśnie spadek wagi. Na FB rosną jak grzyby po deszczu grupy wsparcia, gdzie ludzie dzielą się przepisami i chwalą sukcesami.
Jest też druga grupa osób, które skarżą się, że dieta ta nie tylko im nie pomogła, ale wręcz zaszkodziła. Często są to osoby, którym brakło cierpliwości, samozaparcia lub wiedzy. Nie przygotowali się do diety, nie skontaktowali się z lekarzem, nie wykonali badań, ale na własną rękę zaczęli stosować tę dietę.
Aby nie być gołosłowną, sama przeprowadziłam ten post przez dwa tygodnie. Przez cały czas czułam się dobrze, tylko pierwszego dnia bolała mnie głowa, wydaje mi się, że był to efekt odstawienia kawy. Stosowałam jadłospis przygotowany własnoręcznie, który wklepywałam do aplikacji internetowej, która liczyła mi kaloryczność posiłków oraz spożyte składniki odżywcze. Kilkakrotnie zdarzyło mi się przekroczyć kaloryczność posiłków o kilkanaście procent.
Ranek rozpoczynałam wodą z sokiem cytrynowym. Na śniadanie był świeżo wyciskany sok z marchwi, co drugi dzień wzbogacany jabłkiem, grapefruitem, selerem lub cytryną. Później warzywa gotowane lub surowe w postaci surówek. Na obiad kotleciki warzywne z piekarnika, leczo warzywne, bigos, zupy oraz nadziewane pomidorami bakłażany lub faszerowane cukinie. Kolacje podobne były do śniadań, a do picia woda, herbatki bez cukru i soki z warzyw. Jednak głównie woda.
Przez dwa tygodnie straciłam 5 kg, a na okresie wychodzenia jeszcze prawie 2 kilo. Do tej pory żadne kilogramy nie wróciły. Poprawiła mi się cera, zniknął trądzik różowaty, poprawiła się kondycja włosów i paznokci, które przestały się łamać. Badania wykazały ustąpienie stanu zapalnego (badanie OB.) oraz poprawę wyników morfologii.
Za wadę uznać muszę jadłowstręt, gdyż pod koniec diety nie mogłam patrzeć już na żadne dozwolone warzywa. Z drugiej strony lepiej odczuwałam smaki, a każdy nowy produkt, dawał nowe doznania smakowe. Sól była bardziej słona, a banany naprawdę były słodkie. Na nowo zaczęłam doceniać proste jedzenie, cieszyć się smakiem, zmieniłam nawyki żywieniowe, kawę piję okazjonalnie, ograniczyłam tłuszcze i zwiększyłam liczbę warzyw w diecie.
Źródło: Strona dr Dąbrowskiej
Kim jest dr Dąbrowska?
Doktor Ewa Dąbrowska ma wieloletnie doświadczenie jako lekarz. Od czasu obrony swojej pracy doktorskiej interesuje się rolą pożywienia na życie człowieka oraz na wykorzystaniu diety do leczenia chorób cywilizacyjnych. Jest propagatorką zdrowego sposobu życia i racjonalnego odżywiania. Jej autorska dieta warzywno – owocowa, pomaga odtruć organizm oraz pobudzić układ immunologiczny, do pracy
Dla kogo przeznaczona jest dieta warzywno-owocowa?
Dieta warzywno-owocowa jest głodówką leczniczą, gdyż wartość spożywanych kalorii w ciągu dnia sięga 600. Oparta jest głównie na warzywach i niskocukrowych owocach, dlatego świetnie nadaje się do leczenia otyłości. Nie jest to jednak typowa dieta redukcyjna, lecz dieta, która dzięki produktom bogatym w przeciwutleniacze, działa uzdrawiająco na nasz organizm.
Poza tym głodówka ma na celu uruchomienie odżywiania wewnętrznego tzw. endogennego, dzięki któremu organizm może pozbyć się zdegenerowanych tkanek, złogów i zapasów tkanki tłuszczowej. Organizm wchodzi w tryb samoleczenia, oczyszcza się z toksyn, a chudnięcie jest skutkiem ubocznym stosowania diety.
Największe korzyści ze stosowania diety warzywno-owocowej odczują osoby:
- Zmagające się z nadwagą lub otyłością, z nadciśnieniem, obrzękami, cukrzycą typu 2 (tylko pod okiem lekarza), chorobą wieńcową, zakrzepicą.
- O osłabionej odporności, cierpiące na infekcje bakteryjne, wirusowe, czy grzybicze
- Cierpiące na astmę, nietolerancje pokarmowe
- Z niedoczynnością tarczycy, chorobą Hashimoto i innymi dolegliwościami natury hormonalnej
- Ze schorzeniami neurologicznymi (choroba Parkinsona, stwardnienie rozsiane, nerwica, zaburzenia pamięci, padaczka)
- Z problemami dermatologicznymi (AZS, łuszczyca, trądzik)
- Zmęczonych, ociężałych, zestresowanych lub przejedzonych oraz dla wszystkich, którzy chcą poczuć się zdrowiej, młodziej, lżej poprzez zmianę swoich nawyków żywieniowych.
Przeciwskazania do stosowania diety
Mimo że dieta dr Dąbrowskiej ma wiele wskazań, to są grupy osób, które tej diety stosować nie mogą.
Należą do nich między innymi:
- Kobiety w ciąży i karmiące matki
- Dzieci i młodzież w okresie dojrzewania
- Osoby z niedowagą
- Osoby z cukrzycą typu 1 lub z cukrzycą insulinozależną
- Osoby z nadczynnością tarczycy
- Chorujący na gruźlicę, nowotwory, niewydolność nerek
- Osoby z zaburzeniami psychicznymi (depresja, anoreksja, bulimia)
Przed rozpoczęciem diety należy skontaktować się z lekarzem oraz przeprowadzić badania. Często konieczne jest też ustalenie nowych dawek leków.
Zalety diety warzywno–owocowej
Do głównych zalet tej diety należy poprawa zdrowia i samopoczucia. Po przeprowadzeniu postu stan naszego zdrowia widocznie się poprawia, a my pozbywamy się wielu przewlekłych dolegliwości.
Drugą zaletą jest to, że jest ona mało uciążliwa, ponieważ najczęściej jemy świeże owoce i warzywa, które nie potrzebują większej obróbki. Przygotowanie posiłków jest szybkie, łatwe oraz nie wymaga liczenia kalorii, gdyż produkty, które spożywamy, są niskokaloryczne, zawierają sporo błonnika, więc jesteśmy syci, przy niewielkiej podaży kalorii.
Inną zaletą tej diety jest dość szybki spadek wagi. Najwięcej tracimy w początkowej fazie diety, częściowo poprzez utratę wody, jednak później również poprzez utratę zalegających w ciele substancji.
Wady diety dr Dąbrowskiej
Niektóre osoby skarżą się, zwłaszcza w początkowym okresie stosowania diety na senność, ospałość, biegunki, drżenie rąk, ssanie w żołądku lub ból głowy. Pani dr Dąbrowska tłumaczy takie przejściowe pogorszenie samopoczucia kryzysami ozdrowieńczymi.
Wadą tej diety jest też paradoksalnie zbyt mała liczba posiłków oraz ich niska kaloryczność. Tak niski bilans kaloryczny może nie być wystarczający dla osób, które prowadzą normalny tryb życia. Dieta wyklucza także stosowanie składników, które w niewielkich ilościach są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Dlatego może prowadzić do omdleń, zawrotów głowy i ogólnego osłabienia organizmu. Długotrwałe stosowanie diety, zwłaszcza bez nadzoru lekarza może prowadzić do wyniszczenia organizmu. Dlatego nie wolno stosować jej bez konsultacji z lekarzem, zwłaszcza gdy przyjmujemy leki.
Zasady diety warzywno-owocowej
Podczas diety dr Dąbrowskiej dopuszczalne jest spożywanie niskoskrobiowych warzyw oraz owoców. Dieta ta składa się z dwóch etapów. Podczas drugiego etapu tzw. wychodzenia do grupy warzyw i owoców, stopniowo dokładamy wcześniej wyeliminowane produkty np. warzywa skrobiowe, strączkowe, ziarna i orzechy.
Cały okres diety powinien trwać od 2 do 6 tygodni. Wartość kaloryczna posiłków w ciągu dnia wynosi od 400 do 600 kcal. Posiłki składają się jedynie z warzyw i owoców w formie surowej, pieczonej lub gotowanej, najlepiej na parze. Należy spożywać jak najwięcej surowych, nieprzetworzonych warzyw, a także kiszonek. Dzień rozpoczynamy od szklanki wody z cytryną.
Powinno się wykluczyć sól, a zamiast niej stosować zioła. Ewentualnie dopuszcza się niewielkie ilości soli nieoczyszczonej lub himalajskiej. Pijemy niegazowaną wodę, naturalne herbaty ziołowe, soki warzywne oraz wywary z warzyw.
Etapy diety dr Dąbrowskiej
Dieta dr Dąbrowskiej składa się z dwóch etapów Etap pierwszy – odtruwanie, to lecznicza głodówka warzywno-owocowa. Trwa ona w zależności od potrzeb, od tygodnia do 42 dni.
Dieta dr Dąbrowskiej — etap pierwszy
W tym czasie spożywa się warzywa niskoskrobiowe z kilku grup:
- korzeniowe (marchew, pietruszka, buraki, rzodkiew, seler, chrzan, rzepa, pasternak)
- kapustne (kalafior, brokuł, brukselka, kalarepa, kapusta – biała i czerwona)
- cebulowe i psiankowate (cebula, szczypior, por, czosnek, papryka, pomidor)
- liściaste (sałata, rukola, seler naciowy, jarmuż, szpinak, rzeżucha. Koper, wszelkiego rodzaju zioła i kiełki warzyw dozwolonych)
- dyniowate (dynia, kabaczek, cukinia, ogórki świeże i kiszone)
Dozwolone są również owoce niskocukrowe, takie jak: jabłka, cytryny, limonki i grapefruity oraz w celach dekoracyjnych owoce jagodowe, kiwi, pomarańcze i pestki granatu.
Warzywa najlepiej jeść na surowo w formie surówek i sałatek. Można je również gotować i jeść w postaci postnej zupy, leczo, bigosu. Przygotowywać z nich warzywne frytki lub burgery, zapiekane w piekarniku. W trakcie postu trzeba pić dużo płynów, w postaci wody, świeżo wyciśniętych soków oraz herbatek owocowych i ziołowych.
Dieta dr Dąbrowskiej — etap drugi
Drugi etap tzw. wychodzenie to wyjście z głodówki i przejście na zdrową dietę, której podstawę stanowią zdrowe nieprzetworzone produkty i sezonowe warzywa i owoce. Dlatego też dieta dr Dąbrowskiej uważana jest często za wstęp do zdrowego odżywiania, swoisty wstęp do zmiany nawyków żywieniowych.
Wychodzenie z diety dr Dąbrowskiej powinno trwać tyle samo czasu, co etap pierwszy. Nowe produkty wprowadzamy etapami, zaczynając od wszystkich warzyw i owoców, które były nam dotąd niedostępne. Następnie wzbogacamy je o orzechy i ziarna, kasze, nabiał i ewentualnie mięso. Na tym etapie nadal zakazane są produkty przetworzone, w tym cukier i używki. Jeżeli pominiemy ten etap, przeprowadzimy go za krótko, nieprawidłowo lub wrócimy do poprzednich nawyków żywieniowych, to grozi nam efekt jojo.
Dlatego warto zakupić książkę pani dr Dąbrowskiej, skorzystać z jej aplikacji na telefon lub wyjechać na turnus, gdzie realizowany jest program diety dr Dąbrowskiej. Listę ośrodków można znaleźć na stronie dr Dąbrowskiej.
Dieta Dąbrowskiej — opinie
Opinie na temat diety dr Dąbrowskiej, są różne, jak ludzie którzy je wyrażają. Większość jednak ją sobie chwali, wskazując jako główną zaletę właśnie spadek wagi. Na FB rosną jak grzyby po deszczu grupy wsparcia, gdzie ludzie dzielą się przepisami i chwalą sukcesami.
Jest też druga grupa osób, które skarżą się, że dieta ta nie tylko im nie pomogła, ale wręcz zaszkodziła. Często są to osoby, którym brakło cierpliwości, samozaparcia lub wiedzy. Nie przygotowali się do diety, nie skontaktowali się z lekarzem, nie wykonali badań, ale na własną rękę zaczęli stosować tę dietę.
Wnioski własne
Aby nie być gołosłowną, sama przeprowadziłam ten post przez dwa tygodnie. Przez cały czas czułam się dobrze, tylko pierwszego dnia bolała mnie głowa, wydaje mi się, że był to efekt odstawienia kawy. Stosowałam jadłospis przygotowany własnoręcznie, który wklepywałam do aplikacji internetowej, która liczyła mi kaloryczność posiłków oraz spożyte składniki odżywcze. Kilkakrotnie zdarzyło mi się przekroczyć kaloryczność posiłków o kilkanaście procent.
Ranek rozpoczynałam wodą z sokiem cytrynowym. Na śniadanie był świeżo wyciskany sok z marchwi, co drugi dzień wzbogacany jabłkiem, grapefruitem, selerem lub cytryną. Później warzywa gotowane lub surowe w postaci surówek. Na obiad kotleciki warzywne z piekarnika, leczo warzywne, bigos, zupy oraz nadziewane pomidorami bakłażany lub faszerowane cukinie. Kolacje podobne były do śniadań, a do picia woda, herbatki bez cukru i soki z warzyw. Jednak głównie woda.
Przez dwa tygodnie straciłam 5 kg, a na okresie wychodzenia jeszcze prawie 2 kilo. Do tej pory żadne kilogramy nie wróciły. Poprawiła mi się cera, zniknął trądzik różowaty, poprawiła się kondycja włosów i paznokci, które przestały się łamać. Badania wykazały ustąpienie stanu zapalnego (badanie OB.) oraz poprawę wyników morfologii.
Za wadę uznać muszę jadłowstręt, gdyż pod koniec diety nie mogłam patrzeć już na żadne dozwolone warzywa. Z drugiej strony lepiej odczuwałam smaki, a każdy nowy produkt, dawał nowe doznania smakowe. Sól była bardziej słona, a banany naprawdę były słodkie. Na nowo zaczęłam doceniać proste jedzenie, cieszyć się smakiem, zmieniłam nawyki żywieniowe, kawę piję okazjonalnie, ograniczyłam tłuszcze i zwiększyłam liczbę warzyw w diecie.
Ogólnie jestem zadowolona z tej diety i mogę ja polecić z czystym sumieniem.
A wy, czy macie jakieś doświadczenia z dietą dr Dąbrowskiej?
Jeżeli tak to podzielcie się nimi w komentarzu.
Źródło: Strona dr Dąbrowskiej
Komentarze
Prześlij komentarz